wtorek, 22 października 2013

Przeprowadzkę czas zacząć

Powoli zaczynamy żyć na kartonach:) Przeprowadzka na dobre rozpocznie się w sobotę albo niedzielę, ale już duuużo rzeczy popakowanych, a częściowo nawet wywiezionych, na razie do rodziców, tak, żeby mieć pewność, że później ze wszystkim na spokojnie zdążymy.
Przeprowadzka to bardzo dobry moment na zrobienie małego przeglądu w szafach i szafkach i pozbycie się niezbyt często używanych przedmiotów. Zdarzyło mi się już w tym tygodniu natrafić na kilka takich rzeczy i ciuchów, o których istnieniu zupełnie zapomniałam, co chyba najlepiej świadczy o tym, jak bardzo są mi one potrzebne. Takie dni, jak dziś sprawiają, że widzę coraz więcej zalet minimalizmu, którego jakoś zupełnie nie potrafię zastosować w swoim życiu...;)

Na zdjęciu niewielki ułamek przeprowadzkowego szaleństwa.



A biedne psiaki już mają dość. Ale dzięki ciuchowym porządkom przynajmniej wygodnie im się odpoczywa na stosach ubrań:)


2 komentarze:

  1. Przypomniałaś mi moją przeprowadzkę. Nie wiem co było dla mnie wtedy gorsze: pakowanie tych wszystkich klamotów, czy ich rozpakowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak..ja na razie stresuję się, że nie zdążymy wszystkiego popakować i poprzewozić i o rozpakowywaniu staram się w ogóle nie myśleć;)

      Usuń